Witaj przygodo!
Nasza wycieczka to już wspomnienia, którymi chcemy się podzielić, gdyż spędziliśmy wspaniałe dwa dni wśród górskiej przyrody…
Wczesnym rankiem 29 maja 2018 r. grupa 44 uczniów naszej szkoły (kl. IV, V, VI i VII) wyruszyła w poszukiwaniu przygód. Niektórzy uczniowie pierwszy raz mieli zobaczyć Tatry i z niecierpliwością wyczekiwali tego momentu. Opiekę nad uczniami sprawowały panie: Danuta Nowak, Kazimiera Siuzdak, Aneta Pelc – Kardas, Anna Piędel oraz towarzyszące nam panie: Alina Wielgosz, Renata Bolka, Danuta Pleśniarska, którym serdecznie dziękujemy za wszelką pomoc.
Rozpoczęliśmy od spaceru Doliną Kościeliską i Wąwozem Kraków. Widoki zapierały dech w piersiach, a szum górskich potoków wprowadzał w chwile wyciszenia i refleksji, z których skutecznie wyrywała pani przewodnik, barwnie opowiadając o przyrodzie, zwyczajach górali i urokliwych miejscach. Do schroniska nie dotarliśmy, gdyż przepędziła nas burza, która pomrukiwała w oddali. Przypominając kwiecistą łąkę (wystrojeni w barwne płaszcze przeciwdeszczowe) umknęliśmy groźnej nawałnicy. Trochę zmoczeni rozpoczęliśmy zwiedzanie Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Zachwycało barokowe wnętrze iście góralskiej świątyni oraz zgromadzone pamiątki wizyty Jana Pawła II w Zakopanem. Nie zapomnieliśmy oczywiście o modlitwie, która sama wyrywała się z ust w tej wyjątkowej świątyni.
Nadszedł wyczekiwany przez uczniów moment – nocleg J… Widoki z okien domu wczasowego niezapomniane: Giewont, wyciąg krzesełkowy, stado owieczek i góralska architektura. Po obfitej kolacji… pizza…J W gronie rówieśników smakowała wyśmienicie.
30 maja jedni bardziej, inni mniej wyspani wyruszyliśmy realizować kolejny punkt programu. Najpierw zwiedzanie najstarszego kościółka w Zakopanem i spacer po zabytkowym cmentarzu na Pęksowym Brzyzku. Niespotykane nagrobki przyciągały uwagę. Po chwili zadumy… stanęliśmy pod skocznią narciarską, by już za moment wyciągiem krzesełkowym wjechać na sam szczyt. Wielbiciele sportu ekscytowali się wysokością Wielkiej Krokwi i świadomością przebywania w miejscu, w którym gościli mistrzowie! W dół także wyciąg i ostatnie chwile napawania się górskim pejzażem, gdyż po zakupieniu pamiątek, degustacji oscypków i korbaczy udaliśmy się do Wadowic.
Rodzinne miasto Jana Pawła II bardzo się spodobało. Niby gwarnie i tłoczno, a jednak miło i przytulnie. Najpierw kościół bliski sercu świętego, piękne wnętrze i chrzcielnica, gdzie mały Lolek został ochrzczony. Znamienny napis na zewnętrznej ścianie budynku pod zegarem zwraca uwagę przechodniów. Dokąd pędzimy? Co jest najważniejsze? Z tymi pytaniami rozpoczęliśmy wizytę w domu rodzinnym papieża. Muzeum pełne nowoczesnej technologii komputerowej, symbolicznych kolorów, muzyki, niespotykanych sal i eksponatów sprawiło, że 70 minut zwiedzania minęło w jednej chwili. Przewodnicy z pasją nas oprowadzali i przytaczali ciekawostki z życia świętego. Pochwalili uczniów za wiedzę i wspaniałe zachowanie, co sprawiło nam radość.
Niestety nadszedł czas zakończenia wycieczki. Jeszcze tylko pamiątkowa fotografia. W Groblach oczekiwali rodzice, którzy pewnie do późnych godzin wysłuchiwali opowieści dzieci…
Podziękowania dla Biura Podróży „Baltazar” za perfekcyjną organizację.
Anna Piędel